Czesław Mroczek
Poseł na Sejm RP

Rozmowy o Rosomakach i Bezzałogowcach

30 kwietnia 2014


O przyszłości kołowego transportera opancerzonego (KTO) Rosomak oraz pozyskiwaniu bezzałogowych systemów rozpoznawczych w kontekście planów modernizacyjnych SZ RP rozmawiał sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Czesław Mroczek podczas wizyty w Gliwicach, Siemianowicach Śląskich i Mirosławcu.


Jednym z czołowych programów operacyjnych zaplanowanych przez Ministerstwo Obrony Narodowej (MON) jest kontynuacja pozyskiwania kołowych transporterów opancerzonych Rosomak. 29 kwietnia br. podczas wizyty w Wojskowych Zakładach Mechanicznych wiceminister Mroczek spotkał się z jej zarządem i rozmawiał o możliwościach produkcyjnych oraz serwisowych. Dyskutowano min. na temat zakupu dodatkowych 307 Rosomaków, a także sfinalizowaniu wersji specjalistycznych KTO.

 

  „W najbliższej przyszłości skupimy się przede wszystkim na zakończeniu prac rozwojowych i wdrożeniu gotowych platform do pododdziałów bojowych. Prace rozwojowe nad kompanijnym modułem ogniowym RAK z moździerzem 120mm mają się zakończyć w 2014 roku. Również w tym roku ma zostać zakończona praca nad Wozem Rozpoznania Technicznego. Bardzo zaawansowane są także prace nad zdalnie sterowanym systemem wieżowym, który planuje się zakończyć  na przełomie 2015/2016 roku.”- podkreślił sekretarz stanu. „Także przyszły rok będzie przełomowy dla integracji platformy KTO z wyrzutnią przeciwpancernych pocisków kierowanych Spike.”- dodał.

 

Rosomaki są na wyposażeniu głównie w 17 Wielkopolskiej Brygadzie Zmechanizowanej oraz 12 Brygadzie Zmechanizowanej. Sprawdziły się w boju podczas operacji  Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa w Afganistanie oraz na bezdrożach Czadu. „Rosomak przebył długą drogę od czasu kiedy jako dowódca kompani wdrażałem go do służby w brygadzie do jego wersji dzisiejszej. To wóz idealny dla lekkiej piechoty. Bardzo mobilny, posiadający wystarczającą siłę ognia do wsparcia spieszonego desantu.”- wyjaśnia dowódca 7 Batalionu Strzelców Konnych Wielkopolskich ppłk Rafał Miernik.

 

Przez 10 lat bardzo zmieniło się oblicze KTO. Dzięki doświadczeniom z misji zagranicznych oraz wykorzystaniu transportera na poligonach w kraju WZM dokonało około 600 modyfikacji wozu. Siemianowice już zapowiedziały, że w planach jest budowa nowej wersji wozu – Rosomaka 2, który będzie uwzględniał dotychczasowe wnioski użytkowników oraz spełniał wymagania adekwatnie do zmieniających się zagrożeń na współczesnym polu walki. „Zależy nam na jak największej polonizacji transportera i zaangażowaniu rodzimego przemysłu zbrojeniowego.”- zaznaczył wiceminister Czesław Mroczek.

 

 Zgodnie z zapowiedziami z marca br. Ministerstwo Obrony Narodowej planuje przyspieszenie pozyskiwania niektórych bezzałogowych środków rozpoznawczych. „Nowe drony mają trafić do dywizjonu rozpoznania powietrznego w Mirosławcu. Tutaj jest duży potencjał, przygotowana infrastruktura lotniskowa, doświadczony personel.”- wylicza radca koordynator w Sekretariacie Sekretarza Stanu MON gen. dyw. dr Mirosław Różański. „Pierwsze statki powietrzne mają trafić do jednostki już w 2016 roku.”- dodaje. Lotnisko jest bardzo dobrze położone. W pobliżu znajdują się poligon w Drawsku Pomorskim oraz poligon sił powietrznych w Nadarzycach gdzie można prowadzić ćwiczenia lotnictwa z wykorzystaniem amunicji bojowej.

 

W najbliższych miesiące zostanie uruchomiony program operacyjny i rozpocznie się proces pozyskiwania bezpilotowych środków rozpoznawczych krótkiego i średniego zasięgu, jak również systemu o zasięgu operacyjnym tzw. MALE (medium altitude long endurance) o zdolnościach rozpoznawczo-uderzeniowych. Podczas wizyty w Mirosławcu oraz w firmie Fly Tronic, która dostarcza dla sił zbrojnych UAV Fly Eye sekretarz stanu wielokrotnie podkreślał znaczenie zaangażowania polskiego przemysłu w produkcję i realizację programów modernizacyjnych. „Polska ma spory potencjał i zdobywa doświadczenie w produkcji platform bezzałogowych. Niektóre z nich z powodzeniem wykorzystują nasi żołnierze w Afganistanie. Zależy nam na tym, aby mocno aktywny w tworzeniu bezzałogowych systemów rozpoznawczych był polski przemysł obrony. Aby w kontekście budowania zdolności do prowadzenia rozpoznania obrazowego zwiększał się potencjał polskiej zbrojeniówki. Nie wszystko jesteśmy gotowi zrealizować sami, ale chcemy nawiązać współpracę, która pozwoli na transfer technologii.”- powiedział Mroczek.

 

Galeria zdjęć

Rozmowy o Rosomakach i Bezzałogowcach , SG

Aktualności

Więcej

Media

Więcej