Uroczystość, w której wziął m.in. udział Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Czesław Mroczek jest efektem umowy podpisanej we wrześniu 2013 r. pomiędzy Inspektoratem Uzbrojenia a Konsorcjum, któremu przewodniczy stocznia Remontowa Shipbuilding z Gdańska. W skład tego konsorcjum wchodzą dodatkowo: Ośrodek Badawczo – Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej z Gdyni, Centrum Techniki Okrętowej z Gdańska i Stocznia Marynarki Wojennej S.A. z Gdyni.
Rozpoczęcie cięcia blach (lub mówiąc potocznie: „palenia blach”) jest bardzo ważnym momentem w procesie budowy jednostek pływających, ponieważ oznacza koniec uzgodnień projektu technicznego okrętu, a zarazem zaznacza moment rozpoczęcia jego realizacji. W przypadku Kormorana II jest to również potwierdzenie gotowości stoczni do prowadzenia budowy tego niszczyciela min w bardzo trudnej technologii - z kadłubem wykonanym ze stali amagnetycznej. Samo ciecie blach odbywało w specjalnym basenie wypełnionym wodą i z podkładami utrzymującymi arkusze blachy – wykonanymi z drewna. Stocznia zaprezentowała też wyremontowaną halę stoczniową specjalnie przygotowaną dla programu Kormoran II, a więc dla okrętów budowanych ze stali niemagnetycznej.
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to prototypowa jednostka będzie gotowa pod koniec listopada 2016 r. Rozpoczęcie budowy dwóch kolejnych niszczycieli min jest przewidziana po zdaniu pierwszego okrętu.
W czasie uroczystości potwierdzono zakończenie dwóch pierwszych przedsięwzięć zawartych w programie Kormoran II, które podlegają rozliczeniu, czyli jak wyjaśnił prezes stoczni - etap projektowania i zamawiania „głównych urządzeń i komponentów do budowy tego okrętu”.
Zgodnie z oficjalnym komunikatem: „Jesienią ubiegłego roku w basenie modelowym Centrum Techniki Okrętowej w Gdańsku rozpoczęto próby na modelu kadłuba powstającego okrętu. Między innymi przetestowano dzielność morską okrętu polegającą na sprawdzeniu w jakich warunkach pogodowych może wykonywać swoje zadania, a także zbadano jego właściwości manewrowe. Dzięki szczegółowej analizie parametrów możliwe było udoskonalenie kształtu kadłuba oraz precyzyjna kalibracja układu napędowego.” Prezes stoczni nie chciał przekazać szczegółów, jakie zmiany zostały wprowadzone, ale jak wyjaśnił nie były one wynikiem wykrytych błędów, ale że po prostu skorzystano z możliwości poprawienia parametrów. „I jest to rzecz naturalna przy projektowaniu tego okrętu”.
„Po raz pierwszy od 20 lat jest realizowane tego typu przedsięwzięcie dla naszej Marynarki Wojennej i w oparciu o polski przemysł”. Zgodnie z deklaracjami Konsorcjum budującego Kormorana II dalsze prace będą również przebiegały zgodnie z założonym harmonogramem i budżetem. Pomóc w tym może doświadczenie, ponieważ jak podkreślono w czasie uroczystości: „Stocznia Remontowa Shipbuilding wcześniej znana jako Północna w swojej siedemdziesięcioletniej historii zbudowała ponad 1000 jednostek pływających z tego ponad 400 to były okręty, z których duża cześć jeszcze służy w marynarkach wojennych różnych państw”.
Przypomnijmy że mówimy tu o budowie specjalistycznego okrętu przeznaczonego do poszukiwania i zwalczania min morskich. Jego cechą charakterystyczną jest bardzo duże ograniczenie pół fizycznych (stąd kadłub amagnetyczny) oraz wykorzystanie nowoczesnych systemów przeciwminowych – w tym opartych o bezzałogowe, autonomiczne pojazdy podwodne. Jak podkreśla stocznia „ważnym atrybutem okrętu są wysokie parametry manewrowe zapewniane przez pędniki cykloidalne napędzane silnikami spalinowymi, czyli zachowanie bardzo restrykcyjnych kryteriów poruszania się okrętu na akwenach”. Kormoran II to okręt o wyporności około 850 t, długości 58,5 m, szerokość 10,3 m, którego załoga ma liczyć 45 osób.
Stocznia Remontowa Shipbuilding S.A. w Gdańsku powstała w czerwcu 1945 roku i obecnie należy do Grupy Kapitałowej Remontowa Holding S.A.